CIĘCIE MĘSKIE – banalne, czy niebanalne?
Po latach przekonań, że cięcie męskie jest mało ważne i w zasadzie można wykonać go w domu, przy użyciu chociażby kuchennych nożyczek lub starej maszynki nadszedł nareszcie czas kiedy zaczęto przywiązywać ogromną wagę do MĘSKICH FRYZUR, które nie są banalne, a wykonanie profesjonanego cięcia wcale nie jest takie proste, jakby się niektórym wydawało
Zawód barbera na całe szczęście od kilku lat wraca do łask i cieszy się ogromnym zainteresowaniem.
Dla tych, którzy nadal twierdzą, że cięcia męskie należą do banalnych przedstawiamy poniżej SPECJALNY SŁOWNICZEK z nazwami męskich fryzur:
cięcie klasyczne – zwane pompadour – mocno przycięte boki i tył, charakterystyczny przedziałek i dłuższa góra układająca się w swoistą falę. Odmianą tego cięcia jest UNDERCUT, gdzie wspomniana fala jest po prostu dużo krótsza.
slicked back – klasyczny zaczes, w przypadku którego wymagana długość włosów wynosi min. 15 cm,
short back and slides – krótsza forma slicked back,
fade – najbardziej charakterystyczna z męskich stylizacji, polegająca na wycięciu boków i tyłu oraz pozostawieniu góry z charakterystycznych przystrzępieniem.
No i jak? Znaliście te męskie spady? Czy nadal ktoś uważa, że męskie cięcia są banalne?
Nasza ekipa – choć w 100 % kobieca – doskonale specjalizuje się w strzyżeniach męskich, także tych barberskich. Głównym barberem w salonie jest Bożena
Zapraszamy
Załoga Salonu DIVA
tel. 32 738 62 63